Nadszedl juz ostateczny czas na uporanie sie z wakacyjnymi naparstkami. Cierpliwie czekaly na swoja kolej, no i sie doczekaly pod koniec listopada.
Otrzymalam je od Magdy, ktorej w zasadzie nie znam osobiscie.Jest ona dobra znajoma , mojej dobrej znajomej-Izy.
Nie sa to pierwsze naparstki od Magdy. Juz kilkakrotnie pamietala w swoich podrozach o moim zbieractwie i piekne okazy od niej zasilaly moja kolekcje.
W minione wakacje Magda razem z mezem i corka odwiedzili Kazimierz Dolny, kopanie soli w Wieliczce oraz Slowacje. Popatrzcie jakie sliczne naparstki zakupili dla mnie.
Ciesze sie, ze udalo mi sie w koncu pokazac Wam wakacyjne naparstki :). W koncu jestem w miare na biezaco w publikowaniu postow.
Magdo dziekuje jeszcze raz i jeszcze raz!!!