Musialam, po prostu musialam sie z Wami podzielisc moimi nowymi cudenkami.Iza, moj naparstkowy Aniol, ktory zaangazowal swoja rodzine i znajomych do akcji "Naparstek dla Marty", tym razem zrobil mi troche inna niespodzianke.Oczywiscie niespodzianka jest naparstkowa.Iza zrobila na szydelku te wszystkie cudenka, ktore widzicie na zdjeciach.
Jestem pelna podziwu dla zdolnosci manualnych Izy, jej cierpliwosci i zazdroszcze po cichu glowy pelnej pomyslow.
A teraz zostawiam Was ze zdjeciami, patrzcie i podziwiajcie ;-) .
Patrze i podziwiam :) cudowne pomysły i precyzyjne wykonanie.No chyba normalnie zazdroszczę :) takiego utalentowanego naparstkowego aniołka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten naparstek z żołędziową czapeczką :)
OdpowiedzUsuńVery nice pearl and crochet thimbles!
OdpowiedzUsuńHave a good weekend.
Kiss.
Wow! Widziałam na fb! Nie sądziłam, że naparstki można zrobić samemu! Jestem pod wrażeniem :)))
OdpowiedzUsuńSo original and fantastic!
OdpowiedzUsuńGood sunday
Wszystkie są prześliczne, ale najbardziej podobają mi się te "kuleczkowe" :)
OdpowiedzUsuńmuy hermosos los de crochet me encantan
OdpowiedzUsuńBesos