Mam tak duze opoznienie w publikowaniu postow z nowosciami, ze nie wiem, kiedy sie uporam i wyjde na prosta.
Dzis zaprezentuje Wam modne ostatnio i popularne metalowe, polskie naparstki.
Wszystkie te okazy dostalam od mojego taty-kamperowca.Tata jakis czas temu-wyslal mi je poczta a obecnie przylecial do mnie i dostarczyl mi 45 nowych naparstkow (wszystkie zakupione przez niego i jego znajomych w lipcu).
Pierwsze dwa pochodza z podczestochowskiego Olsztyna, ktory juz goscil wielkorotnie na moim blogu.Oczywiscie goscil za sprawa naparstkow ;).Tym razem tata zdobyl dla mnie czajniczek i wiezyczke.
Nastepne 2 upolowal podczas podrozy po wojewodztwie swietokrzyskim:
Natomiast w Sandomierzu znalazl kolejne 3 metalowe naparstki:
Niedlugo bede chyba musiala zrobic osobna gablote na metalowe, polskie naparstki.
Magnificent collection thimbles!!!
OdpowiedzUsuńHave a Good Day
Kiss.
Wieżyczek jeszcze nie spotkałam, super jest! I baba Jaga bardzo mi się podoba :) Nadrabiaj dzielnie! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne naparstki. I mi wieżyczka wpadła w oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Tatki :)
Super! Cieszymy się, że dotarł! :)
OdpowiedzUsuńPolecamy się na przyszłość.
Pozdrawiamy! :)
PS. Boskie te metalowe, zwł. "imbryczki" :)
Preciosos estos dedales metálicos.
OdpowiedzUsuńBesos
Świetne :)
OdpowiedzUsuńW Polsce ostatnio można zazwyczaj kupić: wieżę, czajniczek lub sowę.
Cała reszta metalowych to unikaty ;)