Strony

czwartek, 8 października 2015

Oceanarium w Hull.

Dzis zaprezentuje Wam naparstek z rodzju "szalu nie ma".
W ostatnia niedziele wybralismy sie do Oceanarium "The Deep" w Kingston upon Hull.
Samo akwarium przypadlo nam do gustu, sklep z pamiatkami rowniez.Mozna bylo kupic na prawde ciekawe pamiatki, breloki, magnesy, czy lyzeczki.Oczywiscie byl rowniez naparstek, jak przystalo na brytyjski-kalkomania. W sumie to nawet zastanawialam sie, czy go kupic, ale rodzinka wbila mi do glowy, ze przeciez kolekcjonuje naparstki przede wszystkim z miejsc, ktore odwiedzam. Zatem kupilam.


O samym Oceanarium mozecie przeczytac na moim drugim blogasku, ktorego pisze od kilku lat.Gdybyscie mialy/mieli ochote na niego zajrzec napiszcie w komentarzach swoje mailowe adresy i wysle Wam link. Niestety z pewnych osobistych powodow nie moge polaczyc tych dwoch blogow w jednym profilu.
Pozdrawiam serdecznie.

8 komentarzy:

  1. Szału nie ma , ale pamiątka jest :) dobrze że rodzinka namówiła.
    Ja chyba nie mam Twojego drugiego blogaska a chętnie zajrzę ewqace@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Naparstek może i nie jest "szałowy" ;) ale Towarzysze podróży słusznie zadecydowali! :) Też zawsze staram się coś upolować, choćby nie było najpiękniejsze :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Naparstek może i nie jest "szałowy" ;) ale Towarzysze podróży słusznie zadecydowali! :) Też zawsze staram się coś upolować, choćby nie było najpiękniejsze :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż, skoro nie było w czym wybierać, to rodzinka miała rację - dobrze, że kupiłaś :)
    Adres mój znasz, a ja chętnie poczytam drugiego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważne, ze jest z miejsca, które odwiedziłaś... :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. So beautiful!
    Have a good week-end.

    OdpowiedzUsuń