Wczoraj dotarla do mnie paczuszka od fejsbukowej znajomej. Niestety od piatku szalal nad Anglia huragan, ktory odcial w naszej miejscowosci prad na ponad 20 godzin. Nie mialam zatem mozliwosci pokazac Wam moich nowych zdobyczy wczesniej.
Dzis juz jest na cale szczescie spokojnie.
W kopercie od Nargiz znajdowaly sie trzy naparstki i dwie pocztowki.
Pierwszy naparstek w kolorze zielonym pochodzi z Gruzji.
Swoim zdobieniem przypomina nieco tureckie cacuszka z pianki morksiej. Ten wykonany jest jednak z gliny.
Drugi naparstek tym razem metalowy, pochodzi rowniez z Gruzji. Ozdobiony jest we wzor gruzinskiej flagi.
Ostatni naparstek pochodzi z Azerbejdzanu, w ktorym mieszka Nargiz.
Ciesze sie bardzo z moich zdobyczy.Kolejne panstwa przybyly do mojej kolekcji.
Wspaniałe zdobycze.Wszystkie piękne , ale zauroczył mnie zielony z gliny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent.mnie zauroczył też ten zielony-taki nie spotykany:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne te naparstki!
OdpowiedzUsuńInaczej niż koleżankom, najbardziej do gustu przypadły mi metalowe :)
Genialny jest ten zielony!!! No i zazdroszczę Azerbejdżanu, bo nie mam ;)
OdpowiedzUsuńSão fantásticos estes belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Achhhh... dawno-dawno temu byłam w Gruzji prawię miesiąc i parę dni w Baku :) . Gratuluję nowych okazów! Dla mnie ten ostatni naj naj :)
OdpowiedzUsuńSon muy hermosos estos regalos.
OdpowiedzUsuńBesos
Cudowne .....Zielony wspaniały...Kolekcja rośnie w oczach....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńFantastyczna przyjaciel kolekcji. Gratulacje. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńHarika.
OdpowiedzUsuńBizim kardeş ülkeden gelen güzel yüksükler.
Sevgiler
Gorgeous!!!
OdpowiedzUsuńKiss