Mam spore blogowe zaleglosci i brak czasu na ich nadrobienie. Jeszcze nie zaprezentowalam mikolajkowego prezentu, a juz wiem, ze bede sie miala czym pochwalic w weekend. W piatek mam urodzinki, nie byle jakie bo okragle i z tej to okazji moj najstarszy syn postanowil mi zrobic fantastyczny, naparstkowy prezent. No coz wiem jaki, bo sama sobie go wybralam, wiem tez , ze jest on juz w domu, ale dostane go dopiero za 2 dni ;).
Teraz natomiast czas na nadrabianie zaleglosci.
Naparstki z Boleslawca dolaczyly do mojej kolekcji juz jakis czas temu.
Szesc z nich to typowo boleslawieckie wzory, z przewaga koloru niebieskiego.
Trzy ostatnie to nieco inna kolorystyka , ale ja lubie takie eksperymenty :).
Obecnie moja kolekcja liczy 44 naparstki z Boleslawca.
Super! Bardzo lubię naparstki Bolesławca i cieszę się, że ciągle mamy nowe i nowe wzory! :)
OdpowiedzUsuńJak to z Bolesławca - po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńMasz sporą kolekcję naparstków z Bolesławca:)
OdpowiedzUsuńPiękne bo z mojego miasta:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastic!
OdpowiedzUsuńKiss
Bolesławiec ma duszę...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńSon muy bonitos los azules tienen el color muy intenso, felicidades por esta colección.
OdpowiedzUsuńBesos
Liczną kolekcję bolesławców udało ci się nazbierac,świetne okazy!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Śliczny Bolesławiec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lindos e belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.