Moja ostatnia wymianka z Alena zaowocowala pojawieniem sie sporej ilosci naparstkow. Podzielilam je wiec na trzy grupy, jako katergorie podzialu przyjelam material z jakiego zostaly wykonane.W pierwszym wpisie pokazalam Wam metalowe naparstki , dzis zaprezentuje porcelanowe. Ostatni wpis bedzie pokazywal moje ulubione, drewniane, rosyjskie naparstki.
W mojej paczusce znalazlo sie 9 sztuk ceramicznych cacuszek.
Pierwszy z nich to nasza ulubienica-matrioszka.Tym razem wystapila w barwach bialo-niebieskich.
Alena przyslala mi rowniez 8 naparstkow z sentencjami. Postaram sie je rozszyfrowac z pomoca Aleny i wtedy uzupelnie wpis.
Niestety jezyk rosyjski jest mi obcy.
Pomimo, ze to tylko kalkomania, naparstki w rzeczywistosci prezentuja sie na prawde bardzo ladnie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich naparstkowych znajomych :) .
Super są, też czekam na swój zestaw :)
OdpowiedzUsuńA ta pierwsza lala to pewnie wytwórni Gzhel?
Pozdrowienia!!!
Lindos são fantásticos.
OdpowiedzUsuńGostei.
Um abraço.
Muy bonita coleccion de dedales.
OdpowiedzUsuńBesos
śliczności! gdybyś miała problem z odszyfrowaniem sentencji mogę Ci pomóc :) ten z kotkami to nie trudno się domyślić "z miłością :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tam jest jeszcze druga część tej sentencji, więc całość oznacza mniej więcej: "kogo kocham, temu dam, ofiaruję" :)
UsuńBo to taki naparstkowy prezent :)
Ależ piękności dostałaś:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż jestem posiadaczką tych naparstków z tymi sentencjami.Pomimo ,że to kalkomania to i tak są urocze. Oczywiście u mnie wszystko na blogu publikuje ze sporym opóźnieniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Coś wspaniałego te naparstki....Cudne...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńAll pretty!
OdpowiedzUsuńKiss
Śliczniusie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że resztę dnia spędzę oglądając Twoje naparstkowe cuda :)
OdpowiedzUsuń