Strony

wtorek, 24 lutego 2015

Prezenty od Ewy

Wczoraj listonosz przyniosl mi malutka paczuszczke od Ewci. Malutka, ale bardzo cenna.
Ewa sprezentowala mi takie oto cacuszka:


Kobaltowy naparstek ze zlotym kwiatkiem z Kolekcji Romanov prezentuje sie zdecydowanie lepiej w rzeczywistosci niz na zdjeciu. Jest bardzo, bardzo ladny.


Reutter wyprodukowal takie oto cacuszko z wizerunkiem starego Miasta w  Dusseldorfie. 


Nastepny,krakowski  naparstek jest bardzo cenny. Ewa sama go pomalowala :). Jestem pod wielkim wrazeniem zdolnosci Ewy, bo ja niestety jestem totalnym artystycznym beztalenciem.


Ostatni juz naparstek-skrzynka pocztowa z 1993 roku.Ostatnio polowalam na taka sama dla Iwonki.Udalo mi sie, chociaz sama w swojej kolekcji nie mialam.Dzieki Ewie juz mam.


 Ewcia dziekuje jeszcze raz za prezent!

9 komentarzy:

  1. Super , że naparstki Ci się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz, ze Ewa malowała ten krakowski naparstek...Hmmm, nasuwa się podejrzenie, ze to Ona jest tym tajemniczym malarzem wrocławskich naparstków ;)
    A ta czerwona naparstko - skrzynka na listy przepiękna! Marzenie, by taką mieć... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak...nie pomyslalam o tym...Teraz Ewa przyparta do muru musi nam wyspiewac prawde ;-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny jest ten kobaltowy.
    Śliczne prezenty! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie prezenty to ja rozumiem :)
    Marto wybieram się w kwietniu do Wiednia. Masz już stamtąd naparstek? A może chciałabyś kolejny? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agus pewnie, ze chce.Mam tylko taki : http://my-thimbles.blogspot.co.uk/search/label/Vienna
      i czuje wielki niedosyt austriackich naparstkow, niestety.

      Usuń
    2. Oki, zamówienie postaram się aby zostało zrealizowane :)

      Usuń
  6. Son unos regalos muy bonito.........
    Besos

    OdpowiedzUsuń