Strony

środa, 10 czerwca 2015

Keswick, Lake District-United Kingdom

W czasie majowych "wakacji" ( w Anglii dzieci maja tydzien wolnego w szkole) moja starsza corka spedzila kilka dni w Keswick. Mieszkala tam u babci swojej najlepszej przyjaciolki-Lizzie.Mialam wyobrazenie , ze to starsza angielska babulinka.Sue okazala sie w rezolutna kobieta z wigorem i wcale nie w wieku "typowej" babulinki.
Iga dostala od Sue juz kolejne zaproszenie.Niestety do poczatku angielskich wakacji trzeba jeszcze poczekac-rozpoczynaja sie tutaj dopiero 17 lipca.
Z pobytu w Keswick przywiozla mi takie oto dwa okazy:


Kewsick to niewielkie miasteczko usytuowane w bajecznej krainie zwanej Lake District, gdzie gory przeplataja sie z jeziorami.
Bylam tam, widzialam i chcialabym wrocic.




Moja corka rozpowszechnia moja pasje.Ostatnio powiedziala mi, ze mama jej drugiej przyjaciolki-Kate, rowniez kiedys zbierala naparstki.Ma obecnie schowane w pudeleczku.Chmm i tak sobie pomyslalam, ze musze jej jakis podarowac...moze znowu zapragnie zbierac i odswiezy swoja kolekcje?Co o tym pomysle sadziecie?

9 komentarzy:

  1. Fajne okazy :)
    a jak mama Kate nie zbiera to niech Tobie podaruje całe pudełeczko hihihi
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bonito detalle de tu hija regalándote esos lindos dedales.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  3. Dois belos dedais.
    Um abraço e continuação de uma boa semana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak sobie pomyślałam jak Ewa ;)
    ale, może podaruj jakiś i rzeczywiście kobieta znów połknie bakcyla :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. and i will go to keswick again with lizzie :D

    OdpowiedzUsuń