Strony

niedziela, 14 czerwca 2015

Róznosci

Jakis czas temu wybralam sie w koncu na car boot do Hexham. Niestety sprzedawcow nie bylo zbyt wielu, a i towaru, ktorego ja poszukiwalam rowniez.
Udalo mi sie zakupic jedynie 6 sztuk naparstkow.
Pierwszy bardzo mi sie podoba, chociaz nie jest sygnowany i na dodatek to kalkomania.
Wpadl mi jednak w oko i stal sie obiektem porzadania za cale 0.50 funta.



Nastepny jest juz "szlachetniejszy" , bo z wytworni Royal Doulton i przedstawia pania sprzedajaca  balony.


 Kolejny rowniez z wyzszej polki ;) -Sutherland.


Moj pierwszy sygnowany naparstek pochodzacy z Portugalii-wytwornia Vista Alegre.


 Ostatni juz naparstek zakupiony na car boocie pochodzi z Barcelony i przedstawia Sagrade Familie.


Iga, moja starsza corka czesto odwiedza sklep ze starociami w naszej malej wiosce. Udalo jej sie kupic za pare pensow taki oto naparstek z rozami.
Ciesze sie, ze potrafi sprawic mi niespodzianke.Wyslalam ja do sklepu po pomidory, przyniosla rowniez naparstek :).


Kolejny naparstek pochodzi z Polski i zostal zakupiony przez mojego tate w Olsztynie kolo Czestochowy.


Ostatni juz dzis okaz zostal przywieziony przez Andrzeja-meza mojej dobrej znajomej Izy(ktorej imie juz pewnie kojarzycie, bo czesto dostaje od niej naparstki).
Andrzej kupil naparstek w Rzeszowie.


A Wy odwiedzacie targi staroci badz inne tego typu miejsca w poszukiwaniu naparstkow?

13 komentarzy:

  1. Oooo w końcu wybrałaś się na łowy .Świetne naparstki zdobyłaś :)
    W mojej mieścinie ani w okolicy nie ma targów staroci , czego nie mogę odżałować.
    Z braku takowych na naparstki poluję w ciuchlandach :)
    Właśnie szykuję post żeby pochwalić się ostatnim zakupem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ja wyslalam swoja siostre do ciucholandu po naparstki...popatrzyli na nia jak na dziwolaga hhihiih.

      Usuń
  2. Najbardziej podoba mi się drugi, ten z kobietą :) Ile masz już w sumie wszystkich naparstków? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzis wlasnie policzylam i jest ich 1504 szt, ale kilkanascie jest w drodze :).

      Usuń
  3. Świetne naparstki!
    Lubię takie zdobycze, ale...w mojej okolicy o nie niezmiernie trudno :(
    We Wrocławiu, raz w miesiącu, jest targ staroci. Naparstków na nim jak na lekarstwo, a każdy, choćby nie wiem jaki i z czego był wykonany, kosztuje tyle, ze głowa boli... A nie są to jakieś unikalne okazy ;)
    Na przykład podczas ostatniego targu znalazłam badziewny, wykonany z tandetnej złotej blachy, naparstek z Berlina. Na tej blaszce jakaś ledwo trzymająca się naklejka. Naparstek sprzedająca wyceniła na 30 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hermosos dedales que va aumentar su colección.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie nie ma targów staroci niestety, a chętnie bym po takich pochadzała...
    Naparstki piękne, kochaną masz córę! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Lindos e belos dedais.
    Um abraço e continuação de uma boa semana.

    OdpowiedzUsuń
  7. All beautiful and Ilike really.
    Have a nice day my friend.
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne naparstki :) Najbardziej podoba mi się z Olsztyna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale śliczne! :) Z Olsztyna jest bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fabulosa coleção de dedais!
    Bom domingo
    Beijo.

    OdpowiedzUsuń